Coś słodkiego na paznokciach... czyli nail art w babeczki

Babeczki z kremem i posypką to zdecydowanie jedne z najładniejszych słodyczy :) Kolorowe papilotki, różne kolory kremu i posypki są naprawdę kawaii! Dlatego spróbowałam przenieść te urocze słodycze na paznokcie :) Oto pierwsza próba:

 

 

Zdecydowałam, że jako tła użyję koloru błękitnego. Wybrałam lakier o strukturze jedwabiu z serii St.Topez Lovely, nr 2. Babeczki zaczęłam od pomalowania końcówek paznokci na różowo :) Użyłam lakieru nr 906 miniMAX Eveline Cosmetics. Końcówki paznokci pomalowałam zwyczajnie pędzelkiem, bez użycia patyczka do zdobienia. Kolejnym etapem był krem! :) Uznałam, że skoro papilotki są różowe, a tło błękitne, to krem namaluję biały. Wylałam trochę lakieru na papierek i malowałam krem przy pomocy patyczka do zdobienia, tworząc koliste kształty. Biały lakier również był z serii miniMAX Eveline Cosmetics, nr 253.

 

 

Skoro mamy już kształt babeczki, można przystąpić do zdobienia :) Zaczęłam od namalowania niebieskich kropeczek patyczkiem do zdobienia. Mają wyglądać jak posypka z cukrowych kuleczek :) Tutaj posłużył mi lakier nr 3316 z serii Clubbing Colours Miss Sporty. Kolejnym krokiem było namalowanie wisienki koktajlowej na czubku babeczki z kremem :) Czerwone kropeczki wykonałam patyczkiem do zdobienia przy pomocy lakieru Extreme Nails Wibo.

 

 

Ostatnim krokiem było namalowanie paseczków na różowych papilotkach, by bardziej przypominały tą harmonijkową strukturę :) I przyznam, że właśnie to okazało się najtrudniejsze. Namalowanie paseczków przy pomocy patyczka do zdobienia z kulką chyba mnie przerosło... Paseczki wyszły zbyt grube i nierówne. Chyba zainwestuję w specjalny pędzelek :) Użyłam koloru czarnego Express Growth Wibo, nr 34. Myślę, że jeszcze powtórzę ten wzór nie raz w różnych wersjach kolorystycznych :)

Czy wam też się podobają babeczki na paznokciach? :)