środa, 25 lutego 2015

Zimowy headdress... czyli jak radzą sobie lolity w chłodniejsze dni

Headdressy kojarzą się przede wszystkim z dużą ilością cienkich, delikatnych koronek i wstążek. Co gdyby jednak spróbować wykonać headdress z innego rodzaju materiałów? Na przykład z cieplutkiej, miękkiej włóczki :)




Zaczęłam od wydziergania na drutach trzech paseczków materiału. Jednego szerszego, odpowiadającego zamierzonej przez nas długości gotowego headdresu, oraz dwóch cieńszych, dwa razy dłuższych od tamtego. Cieńsze paseczki przyszyłam do szerszego formułując z nich delikatną falbankę.




Nie obyło się jednak bez koronek i wstążek :) Falbankę headdresu przedłużyłam dodatkowo błękitną, bawełnianą koronką, zaś dwie przyszyte do niego wstążeczki posłużyć mają do wiązania headdressu pod szyją.




Na koniec postanowiłam ozdobić go dwoma małymi kokardkami z włóczki przyszytymi po bokach headdressu :) Instrukcję wykonania takich kokardek znajdziecie w jednym ze starszych postów: http://cutetodeath.blogspot.com/2015/02/zapewne-wiekszosci-z-was-kokardki.html





Czy wy też nosiłybyście taki cieplutki headdress? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz